Powinnam dziś dobry humor - i dla męża,któremu marzy się długi spacer (zrobiła się taka piękna zima), i dla koleżanki, która urządza dziś imprezę urodzinową. A ja najchętniej zawinęłabym się w kołdrę i popłakała trochę. Może po prostu wstałam dzisiaj lewą nogą? Niestety mam gorsze podejrzenia (dla ścisłości pms nie wchodzi w grę).
Dobra, skupiam się i nastawiam pozytywnie. Piękna zima,ze wszystkim dziś zdążę, nie będę płakać, będę się cieszyć.
Czasem po prostu trzeba być bardziej sobą, niż się jest.
oj zdecydowanie, tylko tego bardziej soba czasem sie wstydzimy mocniej...
OdpowiedzUsuńNiesttety, czasem człowiek ma ochotę zwinąć się w kłębek i pozostać w swoim świecie, a tu trzeba wtsać, dla innych.., chyba warto;))
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj dziś. U mnie biało, bardzo biało,a śnieg nie przestaje wirować.
OdpowiedzUsuńCiepłe pozdrowienia
A czasem właśnie fajnie się tak wypłakać, żeby wszystko z ciebie spłynęło. I od razu zrobi się lepiej, od tak ;)
OdpowiedzUsuńlepiej juz?co sie kochana dzieje,bo to zdanie"Niestety mam gorsze podejrzenia (dla ścisłości pms nie wchodzi w grę)" strasznie mnie zaniepokoiło!!
OdpowiedzUsuńbuziak cala-ja-m
Witam.
OdpowiedzUsuńCzasem dobrze zwinąć się w ten kłębek i wypłakać to, co się gromadzi w środku, bo potem człowiek wstaje i zauważa, że ta zima faktycznie piękna, nie tylko dlatego, że ktoś nam to rzekł :)
Pozdrawiam serdecznie!