wtorek, 22 listopada 2011

Z tego wielkiego zdziwienia

Przyzwyczaiłam się, że życie kręci się, zawija i pląta. Tym bardziej zaskakujące są chwile kiedy wszystko się prostuje na ułamek sekundy. Nagle czuję się jakby w takim wszechświecie alternatywnym. Zielona herbata znów smakuje jak powinna, ludzie są mili, muzyka koi uszy, a do tego nic mnie nie goni. Przez ułamek dnia, godziny czy rzeczywiście jedynie sekundy. Oczywiście po chwili świat staje przede mną w całej swej okazałości. Zwłaszcza, że ostatnio tyle dyskutowaliśmy o sprawiedliwości....

Odkopałam się ostatnio jeden z wierszy ks. Twardowskiego. Jak ja lubię jego wiersze... bo w takich prostych słowach pisze. Zupełnie jakby miał stały dostęp do tego alternatywnego wszechświata...


Naucz się dziwić

Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,

a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada-

że chłopcy z językami czarnymi od jagód-
na złość babciom wlatują półnago-
w kościoła drzwiach uchylonych
milkną jak gawrony,
bo ich kościół zadziwia powagą

I pomyśl- jakie to dziwne,
że Bóg miał lata dziecinne,
matkę, osiołka, Betlejem

Tyle tajemnic, dogmatów,
Judaszów, męczennic, kwiatów
i nowe wciąż nawrócenia

Że można nie mówiąc pacierzy
po prostu w Niego uwierzyć
z tego wielkiego zdziwienia

8 komentarzy:

  1. A ja się przyzwyczaiłam, że nigdy nie wiadomo co przyniesie nam jutro. To taka niewiadoma.

    OdpowiedzUsuń
  2. TO juz wiem dlaczego nie lubisz porankow skoro o takiej porze jeszcze jestes na nogach:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To przecież o tym właśnie pisałam... :P A Ty jak widać wcale nie jesteś lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, duzo masz do nadraniania... ja jestm w innej strefie czasowej - szesc godzin do tylu;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to faktycznie nie poszaleję :D W takim razie życzę spokojnej nocy póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo tak jest! Hm... Pisał prosto, zrozumiale i pięknie zarazem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry :) "Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił. " :))))

    OdpowiedzUsuń