poniedziałek, 28 października 2013

Niebieski

A jakby tak rzucić to wszystko i wyjechać gdzieś na koniec świata?


6 komentarzy:

  1. Tylko gdzie ci on?? Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, czasami też tak mam.
    "Wsiąść do pociągu byle jakiego. Nie dbać o bagaż , nie dbać o bilet. Ściskając w ręku kamyk zielony, patrzeć jak wszystko zostaje w tyle"

    OdpowiedzUsuń
  3. Czesto i ja o tym marze, ale wiem, ze taka ucieczka niczego nie zmieni ... od siebie sie nie ucieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tylko gdzie ten koniec świata? i czy jest tam ktoś czy jest się tam bez nikogo?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, tak, tak! Choćby na miesiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahahhhahaahhahaaa no tak... ale wiesz co? za dużo teraz ja bym musiała na ten koniec świata ze sobą zabierać ;) ale za Ciebie, jeśli się na to odważysz, trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń