środa, 14 października 2009

Zimno

Napadało nieco śniegu - jakoś mnie nie cieszy krajobraz w czerni i bieli. Nie napatrzyłam się jeszcze na jesienne czerwienie. Do tego nie lubię, kiedy mi zimno.
Tak się jakoś trafia, że kiedy coś mnie cieszy, coś mi się udaje nie mam czasu lub ochoty tu pisać. Dlatego ciągle smętne notki.

Brakuje mi skupienia, nie mogę się skoncentrować. Mój organizm zwalcza wszelki próby. Przecież bez tego nic nie zdziałam, nie dam sobie rady. Mam tyle książek i artykułów do przeczytania i zrozumienia, a tu nagle zaczęłam mieć problemy nawet z językiem angielskim.


4 komentarze:

  1. No właśnie, tych jesiennych barw też mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. jak to nagle? a co sie stalo? nagle dostalas amnezji? zielona herbatke polecam zielonej jako zastrzyk energii. a jak nie dziala, to lampke dobrej brandy! najlepszy trunek na jesienne i zimowe wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczynko???! Czy aby nie wzięłąś na siebie za dużo? A może by tak spacer i jakieś witaminy, hę???? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślę pogodne myśli do Ciebie, u nas też ostatnio sypnęło śniegiem, ale słońce pojawiło się na trochę i od razu zrobiło się złociściej,
    trzymaj się cieplutko

    OdpowiedzUsuń