Zielonej
... czyli moje
piątek, 30 lipca 2010
Wszyscy są tacy dobrzy - chcą wyjechac po nas na dworzec, na lotnisko itp. Z odwożeniem już trochę gorzej, ale nad tym jeszcze popracujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz