niedziela, 13 marca 2011

Weekend

Wyjazd do DC jednak się nie udał, ale i tak weekend jest przyjemny. Tego mi było trzeba - trochę odpoczynku, wytchnienia, spaceru, świeżego powietrza.

Już gubiłam rytm, a do końca semstru raczej nie będzie następnej okazji żeby go szukać;-)

W piątek pomagałam na wydziale w organizacji konkursu - była okazja, żeby porozmawiać z naszą "kadrą". Jakkolwiek profesorowie są bardzo sympatyczni i otwarci, to jednak miałam problemy, żeby ciągnąć konwersację. Jednak mój angielski jest ekstremalnie niedoskonały. Dodatkowa motywacja, żeby trochę więcej przysiąść.

2 komentarze:

  1. Oj, mnie też by się przydała jakaś motywacja :)) Miłego tygodnia. Pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita dziewczyna! Spogladam na Ciebie i jestem pełna podziwu. Tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń