czwartek, 10 lutego 2011

Są takie dni...

... kiedy w pracy nosi mnie tylko muzyka - bez słuchawek na uszach, chyba zwinęłabym się w kulkę pod biurkiem. Są też takie, kiedy nie mogę muzyki dobrać. Ciągle mi coś nie pasuje.... tak jak dzisiaj.
W takich chwilach tęsknię za Martą i to nie tylko dlatego, że tęsknię za grzanym winem na Kazimierzu, ale również ze względu na muzykę. Zawsze podrzucała mi różne ciekawostki, a teraz ta wymiana informacji jest utrudniona. Najnowsza przesyłka od Marty
tutaj

A ja ciągle szukam brzmienia na dziś...

4 komentarze:

  1. Utrudniona, ale jest. Utworek cały czas brzmi w mojej głowie. Coś mi się wydaję, że będzie towarzyszył mi przez cały dzień. Teraz będziesz wiedziała, co mi w duszy gra.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też się podobają, może wiosnę przywołają? :)Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Są dni, kiedy wiem, co mi w duszy gra, są takie, w których brzmienia dla siebie znaleźć nie mogę.
    I tak dziś Ty ze mną się podzieliłaś ciekawostką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem, znam te dni - ostatnio jest ich jakoś więcej :(
    nuta

    OdpowiedzUsuń