Licząc pobieżnie, wychodzi mi, że ponad 20 lat spędziłam w różnego typu szkołach. Masa wiedzy została wepchnięta do mojej głowy, a świat ciągle nie przestaje mnie dziwić.
Jendak najwięcej uczę się ostatnio od otaczających mnie ludzi. Wytrwałości. Opanowania. Myślenia konstruktywnie.
To, czego się teraz uczysz to szkoła życia :)
OdpowiedzUsuńSzkoła wtłacza wiele wiedzy, najmniej jednak tej o życiu.
OdpowiedzUsuń