poniedziałek, 24 września 2012

Oszustwo!

Schudłam ostatnio trochę, więc od razu zachciało mi się jakoś ładnie ubrać żeby to podkreślić. No więc założyłam sukienkę i przeglądam się w lustrze.

Hmm... jakoś tak podejrzanie wyglądam. No nie, aż tyle nie schudłam. O co tu chodzi?

Dopiero po chwili do mnie dotarło. Włączył się mój wewnętrzny fizyk i przeanalizowałam sytuację.  Lustro mnie wyszczupla (niestety jedynie optycznie)! Oszustwo! 

A ja sie dałam nabrać. No cóż... mam nadzieje, że chociaż waga mnie nie okłamuje.

10 komentarzy:

  1. Ale takie lustro fajnie wpływa na poprawę nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tylko chwilowo... jak sie czlowiek zorientuje jak sie sprawy maja to nastroj sie raczej pogarsza;-)

      Usuń
  2. Ja kocham takie lustra! Niestety, mnie każde pogrubia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie lustra mają w przymierzalniach w sklepach :) nienawidzę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie każde lustro nie jest w stanie odchudzić;D Chociaż... kiedyś byłam u pewniej pani i w lustrze w jej korytarzu wyglądałam jak modelka!;D Ale tylko tam...

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, moze jestes zbyt krytyczna. Pewnie jeszcze światło wchodzi w gre:)

      Usuń
  5. Z waga moze byc to samo! Trzeba miec jeden pasek i jedna sukienka /do sprawdzania/ jak w nia w chodzisz i lezy jak trzeba - wszystko jest na swoim miejscu; I to samo z paskiem; jedna dziurka... i to jest sprawdzian prawdziwy!
    Serdecznosci
    judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paskow jakos nie uzywam, ale z sukienka to masz racje!

      Usuń