W sumie dobrze mi tu. Muzyczka gra, właśnie wygrałam bitwę z drukarką. Dziękuję Opatrzności, że udało mi się dziś dostrzec kilka niepasujących szczegółów otoczenia, co uratowało mnie od kilku poważnych klęsk. A dziś dopiero poniedziałek. Modlę się w myślach, żeby mi tej pogody ducha wystarczyło na długo. Nie oszukuję się, że długo mogę pociągnąć ciesząc się z siedzenia w labie do późnych godzin nocnych... ale żeby tak chociaż nie zwariować;-)
wtorek, 18 września 2012
Ot tak...
W sumie dobrze mi tu. Muzyczka gra, właśnie wygrałam bitwę z drukarką. Dziękuję Opatrzności, że udało mi się dziś dostrzec kilka niepasujących szczegółów otoczenia, co uratowało mnie od kilku poważnych klęsk. A dziś dopiero poniedziałek. Modlę się w myślach, żeby mi tej pogody ducha wystarczyło na długo. Nie oszukuję się, że długo mogę pociągnąć ciesząc się z siedzenia w labie do późnych godzin nocnych... ale żeby tak chociaż nie zwariować;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo podoba mi się Twoja muzyka, uspokajająco na mnie działa, szkoda, że wczoraj nie mogłam jej posłuchać.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna piosenka, słucham jej i słucham... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ciesze sie, ze sie podoba
UsuńA wiesz, że ja też nie mam parasola. Nie wiem jak to możliwe , ale jakoś tak się zdarza, że jak pada deszcz to po prostu nie wychodzę z domu :D
OdpowiedzUsuńa ja wychodze i mokne.. ostatnio rozmoczylam sobie ulubione sandaly;/
Usuń