Wczoraj. O dziewiątej wieczorem wyszłam z labu i otuliło mnie ciepłe powietrze (25 stopni pewnie). Przyjemny spacer do domu. Ludzie spędzają czas na ławkach, balkonach i gankach. Rozmawiają ze sobą. Jakie to przyjemne. Zapach kwiatów w powietrzu.
@tahya: lubię nawet chłodną - byleby zaczynało się zielenić i kwitnąć @Agnieszka: ganki są najlepsze. Marzę o takim, ale plany przeprowadzkowe chyba spalą na panewce.
Wiosna , lato to moje ukochane pory roku. Szkoda,że trawją tak krótko!
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie, ze bardziej lubie wiosne. LAto zabija mnie upalami:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne. Przyjemna ta ciepła wiosna. Tej zimnej nie lubię.
OdpowiedzUsuńłe... u nas było 30 stopni C. Ale na gankach nikt nie siedział w powiatowym. Znaczy masz jednak fajniej... ;D
OdpowiedzUsuń@tahya: lubię nawet chłodną - byleby zaczynało się zielenić i kwitnąć
OdpowiedzUsuń@Agnieszka: ganki są najlepsze. Marzę o takim, ale plany przeprowadzkowe chyba spalą na panewce.